Ta tradycja na dobre zagościła w naszej parafii. W Niedzielę Palmową przeszliśmy w procesji od figury Matki Bożej na Czarnem do parafialnego kościoła
"Oto idziemy do Jerozilimy" - słowa Jezusa do apostołów zapowiadające Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie. W tym roku uświadomiliśmy sobie, że także my mamy swoją Jerozolimę - Miasto Święte, do którego zmierzamy przez całe życie. Procesja w Niedzielę Palmową jest obrazem Kościoła, wspólnoty pielgrzymującej do niebieskiej Jerozolimy. A w tej pielgrzymce duchowo towarzyszą nam aniołowie i święci, którzy już są jej mieszkańcami.
Czarne w naszej parafii ma szczególne znaczenie. Tam pierwotnie miała stać świątynia. Stojąca w lesie figura Matki Bożej równocześnie przypomina miejsce na Górze Oliwnej, gdzie według starej tradycji chrześcijańskiej Matka Boża miała żegnać swojego Syna. To dobry klimat, wprowadzający w przeżycia Wielkiego Tygodnia i Triduum Paschalnego. Cieszy, że w ten sposób przeżywanie największych tajemnic wiary chciało zapoczątkować wielu parafian i gości.
Cieszy także, że nie zmieni się otoczenie figury. Decyzją Nadleśnictwa stojące obok drzewa nie będą wycięte, stanowiąc jakby naturalny parasol nad Matką Bożą.
Dziękuję ministrantom i panu organiście za przygotowanie procesji. Przybyłym za piękne palmy. Szczegolnie zwracam uwagę na dwie, wykonane przez Koło Seniorek i Klub Kobiet Kreatywnych. Te, jak zwykle umieszczone zostały na filarach prezbiterium, by podczas każdej Mszy świętej przypominać nam, że ostatnie słowo zawsze należy do Tego, któremu śpiewaliśmy: "Błogosławiony, który dzie w imię Pańskie".
Za fotorelację dziękujemy naszej reporterce parafianej, pani Dorocie Pyszkowskiej.