
Komendant Policji w Kowalu o sposobach wyłudzania pieniędzy i o tym jak nie dać się oszukać.
Kowal, dnia 18.08.2025 r.
Szanowni mieszkańcy,
W ostatnim czasie na terenie naszego powiatu odnotowaliśmy wzrost przypadków oszustw dokonywanych metodą „ na legendę" . Przestępcy podszywają się pod członków rodziny, funkcjonariuszy Policji , pracowników instytucji publicznych lub innych zaufanych osób, by wyłudzić pieniądze lub dane osobowe. Ofiarami najczęściej padają osoby starsze, samotne lub ufne, które nie spodziewają się podstępu. Celem dzisiejszego listu do Państwa jest zwiększenie świadomości mieszkańców oraz przekazanie praktycznych wskazówek , jak rozpoznać próbę oszustwa i skutecznie się przed nią bronić. Tylko wspólnym działaniem i czujnością możemy ograniczyć skalę tego zjawiska i zadbać o bezpieczeństwo naszej społeczności.
Tak jak już to zostało przekazane we wstępie- Oszustwa na tzw. legendę to takie, w których oszust podszywa się pod kogoś, kim nie jest. Celem takich przestępczych działań jest wyłudzenie od rozmówcy pieniędzy. Oszust wciela się w rolę — np. członka rodziny, kogoś bliskiego i dzwoni, by prosić o pomoc lub przysługę. Ma ona polegać na pożyczeniu czy ofiarowaniu mu pieniędzy. Przede wszystkim, dzwoniący w trakcie rozmowy manipuluje rozmówcą. Używa różnych psychotechnik, by po pierwsze, wydobyć od nas informacje na temat naszych pieniędzy. Po drugie, zawsze dochodzi tu czynnik stresowy. Oszust wymyśla dramatyczną, a nawet drastyczną sytuację, że np. jesteśmy okradani, lub że ktoś miał straszny wypadek i trzeba mu natychmiast pomóc a nawet, że policja prowadzi jakąś akcję i w której musimy wziąć udział. Dochodzi do tego presja czasu na spełnienie przedstawionych w rozmowie warunków. Wszystko po to, aby zablokować możliwość naszego logicznego myślenia i analizy sytuacji. Celem przestępcy zawsze są nasze pieniądze i kosztowności. Te mechanizmy i scenariusze rozmów są wciąż udoskonalane. Niestety, jak pokazują statystyki, oszustwa „na legendę" nadal są bardzo popularne i często skutkują utratą całych oszczędności życia. Bardzo często osoby, które padły ofiarą takiej manipulacji, zastanawiają się skąd oszust wiedział o ich sytuacji majątkowej.
A oto kilka wskazówek jak nie należy się zachowywać i jakiś informacji nie należy podawać.
- Pamiętaj: oszust pozyskuję potrzebne mu infoiiiiację , a wie to najczęściej od Ciebie. Tak prowadzi rozmowę, by sprytnie je wydobyć. Miejmy się na baczności i udzielajmy jak najmniej informacji obcej osobie, z którą rozmawiamy.
Pamiętaj: nawet pracownicy Banku nie pytają nigdy: ile masz pieniędzy, nie pytają o Twój nr karty, nr PIN do karty, ani o hasło do bankowości. Chroń te danem! Nie udzielaj nikomu informacji ile masz pieniędzy w domu, na koncie lub na lokacie. W przeciwnym wypadku łatwo możesz stać się celem dla oszusta. Jeśli chcesz się upewnić czy faktycznie był to policjant czy pracownik Banku, to zapytaj o jego imię i nazwisko, stanowisko lub numer służbowy i wtedy się rozłącz. Następnie zadzwoń do Banku z którego rzekomo dzwonił sprawca i zgłoś to zdarzenie, prosząc o sprawdzenie czy jest to pracownik Banku. Analogicznie, zgłoś taki przypadek na policję, dzwoniąc pod nr 112.
- Pamiętaj: nie grożą Ci żadne konsekwencje za to , że przerwiesz rozmowę z policjantem lub pracownikiem innej instytucji. Zawsze, gdy ktoś zacznie wypytywać o Twoje dane, zachowaj ostrożność i zgłoś to na policję. Jeśli dzwoni do Ciebie rzekomy krewny, z którym dawno nie miałeś kontaktu i prosi o pożyczenie pieniędzy, przerwij rozmowę. Zadzwoń do rodziny, z którą masz bliski kontakt i porozmawiaj z nimi o tym podejrzanym telefonie. Jeśli nadal masz wątpliwości, zgłoś to na policję (112).
Podsumowując, oszustwo „na legendę" to współczesna forma manipulacji, która pokazuje, jak łatwo można wykorzystać ludzką fascynację autorytetem. W świecie, gdzie każdy może stworzyć fałszywy wizerunek, najważniejszą bronią jest krytyczne myślenie i świadomość zagrożeń. Legendy warto znać i szanować — ale nie ślepo wierzyć każdemu, kto się za nie podaje.
Z wyrazami szacunku
Komendant Komisariaty Policji Kowalu
podkm. Monika Sroka



