24 marca 2024. Tradycyjnie - na wzgórku, u Matki Boskiej. Próbując wyobrazić sobie jak to mogło wyglądać w rzeczywistości.
Ale i z głeboką wiarą, wzywającą do wyruszenia - po raz klejny - w drogę. Bo Niedziela Palmowa nie jest tylko wspomnieniem. Idziemy za Jezusem do Jerozolimy. Po jego śladach. Czujnie. By nie zawrócić. Nie zabłądzić. Nie zejść z kursu. Bo od tego zależą owoce pielgrzymowania.
Zatem wyruszyliśmy ze wzgórka u Matki Boskiej do naszej parafialnej Jerozolimy radośnie śpiewając Hosanna i otwierając serca na to, co nas jeszcze czeka. A czeka wiele... "Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali" - wyznajemy przecież.
Zatem dziękuję: za obecność, za pragnienie pójścia za Jezusem, za radość, za piękne palmy, za wiarę...
Pani Dorocie Pyszkowskiej za utrwalenie momentu, w którym otworzyła się przed nami brama Wielkiego Tygodnia.